Trasa o średnim poziomie trudności, dla młodzieży z opiekunem, odległość 25 km, w większości przebiega spokojnymi drogami publicznymi bez pobocza utwardzonego
Trasa przebiega spokojnymi drogami publicznymi, które pozbawione są pobocza utwardzonego, ale często można spotkać tam rowerzystów; w tym rodziny z dziećmi.
Wycieczkę rozpoczynamy od wjechania na ulicę Toszecką (DW901), kierujemy się na Pyskowice (można orientować się kierunkowskazami na Olesno). Na odcinku drogi w terenie zabudowanym możemy skorzystać ze ścieżki rowerowej, natomiast po minięciu salonu samochodowego Citroena, jedziemy szerokim poboczem utwardzonym. Po drodze mijamy zjazd na Łabędy oraz Czechowice. Za kąpieliskiem skręcamy w prawo, przed centrum ogrodniczym i wiaduktem, w ul. Ziemięcicką. Dawnej można było skręcić wcześniej, w ul. Borówkową (na przeciwko ul. Jagodowej) i przejść mostem, wchodząc w lasek za parkingiem kąpieliska, dzięki temu można było zaoszczędzić jakieś 2 km drogi. Niestety, obecnie wiadukt jak i sam nasyp są w remoncie od połowy ubiegłego roku. Ażeby nie powielać już napisanych wcześniej informacji dot. DW901 odsyłam do Trasy nr 2. Obecnie wąski i zniszczony odcinek ul. Toszeckiej (w rejonie Czechowic) jest w remoncie i najprawdopodobniej zostanie poszerzony, więc powinno być tam bezpieczniej.
Na ulicy Ziemięcickiej panuje mały ruch oprócz godzin szczytu w dni powszednie. Należy wtedy zachować czujność, ze względu na pojedynczych kierowców, którzy lubią jeździć tędy nieco agresywnie (zapewne zakładają, że nikt tędy nie jeździ). Na początku tej drogi trzeba uważać na trzy wąskie zakręty; pierwszy po około 500 m (lewy łuk jezdni), następny po kolejnych 50 m (skręcamy w prawo, trzymamy się głównej drogi), później mijamy wąską aleję z drzewami oraz ciasny łuk drogi (z ograniczoną widocznością). Dalej czeka nas stromy podjazd do skrzyżowania z nasypem (tutaj wyszlibyśmy od strony lasu i nasypu, gdyby można było skorzystać ze skrótu przez parking kąpieliska). Po wykonaniu skrętu w lewo (jak prowadzi nas droga), cały czas będziemy jechali prosto. Czeka nas kilka trudnych kondycyjnie podjazdów, kłopotliwych szczególnie w wietrzne dni.
Ulica Ziemięcicka – widok na przekaźnik BTS, który ułatwia orientację w terenie (szczególnie w sierpniu przed zbiorem kukurydzy).
Kolejne etapy trasy.
Po wjechaniu do Przychlebia za firmą ogrodniczą Śliwińscy można skręcić w lewo na Zawadę i skrócić drogę do Kamieńca. Po minięciu Przychlebia zauważymy kierunkowskazy na Ziemięcice, a następnie na Świętoszowice. Ulica zmieni nazwę na Mikulczycką. Jeśli czujemy zmęczenie, to możemy skrócić trasę na skrzyżowaniu ul. Gliwickiej z Mikulczycką za Ziemięcicami. Ulica Gliwicka (za skrzyżowaniem Ziemięcicka) prowadząca z Kamieńca do DK78 jest dość ruchliwa, a wjechanie na skrzyżowanie wymaga od nas szczególnej ostrożności. Jeśli skręcimy na rozdrożu w prawo to zaoszczędzimy kilka kilometrów i wyjedziemy na DK78 w pobliżu Szałszy. Jadąc prosto dojedziemy do Świętoszowic i wyjedziemy na DK78 w pobliżu Grzybowic przed Mikulczycami (dzielnicą Zabrza).
Włączając się do ruchu na DK78 należy zachować szczególną ostrożność. Na drodze panuje spory ruch w dni powszednie i weekendy, natomiast w godzinach szczytu trasa jest skrajnie ruchliwa. Zasadniczo jest bardziej przystępna dla rowerzystów, nawet w dni powszednie, w porównaniu do innych dróg krajowych czy wojewódzkich. Utwardzone pobocze występuje tutaj rzadko. Poza godzinami z największym natężeniem ruchu, sporadycznie można spotkać tutaj TIR-y, najniebezpieczniejsze są jednak ciężarówki budowlane (wywrotki, gruszki, dźwigi). W kierunku Gliwic napotkamy na dwa trudne momenty. Pierwszy to przewężenie na wiadukcie (z ograniczoną widocznością i kratkami odpływowymi w poboczu) przed Czekanowem oraz zjazd na autostradę przed Szałszą (trzy pasy ruchu) i ruchliwe skrzyżowanie z ul. Ziemięcicką.
Powrotne warianty trasy
Niezależnie od tego, czy wybraliśmy powrót ul. Gliwicką w Ziemięcicach, czy przejechaliśmy przez Świętoszowice musimy dojechać do skrzyżowania ulic Ziemięcickiej z DK78 oraz ul. Wiejską w Szałszy (za Czekanowem patrząc od strony Tarnowskich Gór).
Najbezpieczniejszy wariant przez Szałszę, Żerniki Las Łabędzki i Os. Kopernika (test na orientację w terenie)
Opcja powrotna dla osób mieszkających w pobliżu Os. Kopernika lub w Łabędach. Po przejechaniu skrzyżowania ul. Ziemięcickiej z DK78, skręcamy w pierwszą ulicę po prawej (jakieś 70 m od skrzyżowania), powinniśmy zobaczyć brązowy drogowskaz informujący o zabytkowym kościele. Na zakręcie ulicy zobaczymy (po prawej) drewniany Kościół w Szałszy, cmentarz parafialny oraz pałacyk (w oddali).
Następnie kierujemy się w lewo (wąską drogą – ul. Kościelną), która doprowadzi nas do odnogi (ul. Sosnowa) osiedlowej drogi (będącej w remoncie od dwóch lat). Po wyjechaniu z asfaltowej dróżki skręcamy w prawo i dojedziemy do głównej drogi osiedlowej (ul. Świerkowa), tutaj skręcamy w lewo i wzniesieniem jedziemy do kolejnego skrzyżowania, na którym skręcamy w prawo i zaraz w lewo (w dróżkę szutrową). Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów wyjedziemy na ul. Chałubińskiego w Żernikach, zjeżdżamy w pierwszy skręt po prawej, po drodze miniemy siłownię na świeżym powietrzu. Jadąc prosto, wjedziemy na szutrową dróżkę, która doprowadzi nas do łuku drogi (skrzyżowania ulic Rogozińskiego z Graniczną). Zauważymy tam końcowy przystanek autobusowy i tablice informujące o początku ścieżki zdrowia. Jadąc w lewo (po skosie – ul. Graniczna) skręcamy (przed osiedlem białych kamienic) w leśną dróżkę po prawej (łatwo pomylić ją ze zjazdem na osiedle). Stanowi ona kontynuację ścieżki zdrowia. Po pokonaniu szutrowego podjazdu wyjedziemy w lewo na żwirowy parking przed ROD. Leśnej dróżki na wprost nie polecam, od kilku lat jest nieprzejezdna (zarośnięte mokradła). Po wyjechaniu z placu przed ogródkami działkowymi skręcamy w prawo, w ul. Ogrodową (miniemy piękną magnolię i starego, czerwonego nissana z czarnymi tablicami, który zawsze tam stoi), przy zakręcie drogi zobaczymy drogowskaz informujący o szlaku rowerowym, wjeżdżamy w wąską dróżkę pomiędzy działkami (najprawdopodobniej za płotem będą biegały kury). Po wyjechaniu na drogę osiedlową (ul. Jałowcowa) skręcamy w prawo i za białym domem (którego pilnują dwa wilczury) w lewo. Leśna dróżka (prowadząca wzdłuż ogródków działkowych) jest wyjątkowo parszywa po ulewnych deszczach, po minięciu zakrętu w kształcie litery ,,S" jedziemy prosto jeszcze 70 m. Z prawej strony zobaczymy wjazd do lasu i stromą górkę.
Po pokonaniu wzniesienia wybieramy dowolną dróżkę (lewa jest krótsza, a z prawej trzeba skręcić w lewo przy szkółce leśnej). Od teraz cały czas jedziemy prosto. Jadąc na lewo miniemy łąkę, która jeszcze w latach 90. była jeziorem z kaczkami i rybami, po około 2 km wyjedziemy na osiedlową drogę, która poprowadzi nas do ul. Toszeckiej na wysokości salonu Citroena. Trasa jest bardziej intuicyjna, niż wynika to z opisu i jest najkrótszą oraz najbezpieczniejszą opcją dojazdu do Os. Kopernika.
Wariant przez Żerniki i Kościół Św. Bartłomieja do ul. Jana Śliwki
Całą trasę od Kościoła w Szałszy do ul. Granicznej pokonujemy wg opisu powyżej, ale zamiast skręcać w ścieżkę zdrowia i las dojeżdżamy do głównej drogi (ul. Strzelniczej) i jedziemy na wprost do kolejnego skrzyżowania (z ul. Ligocką), następnie skręcamy w prawo i jedziemy przez Os. Obrońców Pokoju, po dojechaniu do ul. Folwarcznej kierujemy się pod wiadukt DK88 i wyjeżdżamy na ul. Bernardyńską, skręcamy w prawo na kościół, dojedziemy do ul. Toszeckiej na wysokości biblioteki miejskiej.
Skrzyżowanie ul. Ligockiej z Folwarczną – dojazd do Bernardyńskiej (pod wiaduktem).
Skrzyżowanie ul. Folwarcznej z Bernardyńską.
Ewentualnie możemy skręcić w prawo i ulicą Strzelniczą dojechać do skrzyżowania ulic Myśliwskiej, Pionierów i Toszeckiej (oraz początku ścieżki rowerowej)
Widok na ul. Myśliwską.Fragment ścieżki rowerowej na ul. Myśliwskiej.
Uproszczony wariant przez Szałszę, Żerniki i ul. Myśliwską
Jedziemy DK78 w kierunku Gliwic. Możemy skręcić w prawo po zobaczeniu poczty (skrzyżowanie ulic Elsnera z Rogozińskiego i Tarnogórską).
Następnie ul. Rogozińskiego (miniemy sklep ,,Grono" i centrum ogrodnicze) dojeżdżamy do łuku drogi i ul. Graniczną jedziemy do ul. Strzelniczej, potem skręcamy w prawo i dojedziemy (miniemy cmentarz Św. Wojciecha) do skrzyżowania ul. Myśliwskiej i Pionierów z Toszecką.
Ewentualnie skręcamy w prawo zaraz przed Netto (skrzyżowanie Karola Olszewskiego i Kurpiowskiej), znów ulicą Strzelniczą dotrzemy do ul. Toszeckiej (mijając centrum ogrodnicze, kościół, cmentarz i siedzibę Taurona).
Wariant banalny przez ul. Świętojańską do ul. Jana Śliwki
Jadąc DK78 mijamy Radiostację i skręcamy w Świętojańską (koło Leclerc'a i ul. Opolskiej).
Opcja trasy przez Radiostację gliwicką (fantazyjna)
Sposoby dojazdu do Radiostacji zostaną szczegółowo opisane w następnym poście (Trasa nr #9)...
Komentarze
Prześlij komentarz